Opis
Uczeni zawsze, w mniej lub bardziej otwarty sposób, wyjaśniali instytucję przysięgi przez odwołanie do sfery magiczno-religijnej, do boskiej potęgi bądź do „sił religijnych”, interweniujących, by zapewnić skuteczność przysięgi poprzez karę za jej złamanie. W dziwnym błędnym kole przysięga interpretowana była, np. u Hezjoda, jako coś zapobiegającego wiarołomności. Nasza hipoteza jest wręcz odwrotna: sfera magiczno-religijna nie poprzedza logicznie przysięgi – to przysięga, jako pierwotne doświadczenie performatywne mowy, wyjaśnić może istnienie religii (i ściśle związanego z religią prawa). Z tego powodu Horkos jest w świecie klasycznym najstarszą istotą, jedyną mocą, której bogowie podlegają pod groźbą kary; z tego też powodu w monoteizmie Bóg utożsamia się z przysięgą (jest bytem, którego słowo jest przysięgą albo który pokrywa się z miejscem słowa prawdziwego i skutecznego in principio).
(fragment książki)